Sabalenka szokuje fanów odważnym wyznaniem o swojej ulubionej pozycji seksualnej w popularnym podcaście

Aryna Sabalenka ponownie znalazła się w centrum medialnej burzy, ale tym razem nie z powodu osiągnięć na korcie. W niedawnym odcinku popularnego podcastu, białoruska gwiazda tenisa zaskoczyła fanów wyjątkowo szczerym i odważnym wyznaniem dotyczącym swojego życia intymnego.

W trakcie rozmowy prowadzący poruszył temat relacji i życia seksualnego sportowców. Ku zaskoczeniu wszystkich, Sabalenka postanowiła odpowiedzieć bez ogródek. – „To jedyna pozycja, która gwarantuje mi orgazm” – wyznała bez cienia zawahania, zdradzając swoją ulubioną pozycję seksualną.

Fragment rozmowy błyskawicznie rozszedł się w sieci, wywołując falę komentarzy. Jedni chwalą tenisistkę za odwagę i autentyczność, drudzy zarzucają jej brak powściągliwości i próbę szokowania opinii publicznej.

Fani zachwyceni, krytycy oburzeni
W mediach społecznościowych pojawiły się tysiące komentarzy. Wielu fanów napisało, że cenią Sabalenkę za to, że nie boi się mówić o trudnych i intymnych tematach. – „W końcu ktoś mówi otwarcie! To daje siłę innym kobietom” – napisała jedna z internautek.

Z kolei krytycy uważają, że tego typu wyznania nie przystoją profesjonalnej sportsmence. – „To nie jest miejsce ani czas na takie tematy. To nie tabloidy, to tenis” – skomentował jeden z komentatorów sportowych.

Czy szczerość Sabalenki zaszkodzi jej wizerunkowi?
Niektórzy zastanawiają się, czy tak otwarta wypowiedź może wpłynąć na wizerunek tenisistki i jej relacje z sponsorami. Jednak wiele wskazuje na to, że Sabalenka nie przejmuje się krytyką i pozostaje wierna sobie.