Iga Swiatek szczerze o pierwszej tenisistce, którą widziała przy porodzie, to, co wydarzyło się tego dnia, doprowadziło ją do łez

W emocjonalnej rozmowie, która poruszyła fanów na całym świecie, Iga Świątek podzieliła się bardzo osobistym przeżyciem. Po raz pierwszy w życiu była świadkiem narodzin dziecka — i to nie u byle kogo, a u swojej koleżanki z tenisowego świata.

„To był moment, który zmienił moje spojrzenie na życie. Nie spodziewałam się, że aż tak mnie to poruszy” – powiedziała Świątek.
Jak zdradziła, została zaproszona do szpitala przez bliską znajomą, która chciała, by Iga była obok w tak ważnym dniu.

„Gdy usłyszałam pierwszy płacz dziecka, po prostu się rozpłakałam. To było piękne i wzruszające. Nigdy tego nie zapomnę” – dodała.
W sieci pojawiło się krótkie nagranie, na którym widać Igę wychodzącą ze szpitala — z wilgotnymi oczami i uśmiechem pełnym emocji. Wideo szybko obiegło media społecznościowe i wywołało ogromne poruszenie wśród fanów.

Komentarze nie pozostawiły wątpliwości:

– „Iga pokazuje, że jest nie tylko wielką mistrzynią, ale też człowiekiem o wielkim sercu”
– „Ten filmik mnie rozczulił. Cudowne, że podzieliła się czymś tak osobistym”

Świątek zaznaczyła, że ten dzień przypomniał jej, że są rzeczy większe niż sport, a prawdziwa siła tkwi w codziennych, ludzkich momentach.