Iga Świątek ujawnia swój miesięczny budżet na jedzenie — oto oszałamiająca kwota, która dzieli internet
Iga Świątek, jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci światowego tenisa, zaskoczyła ostatnio fanów bardzo osobistym wyznaniem. Podczas wywiadu przyznała, ile wydaje na jedzenie miesięcznie — i choć dla niej to kwestia zdrowia i dobrego samopoczucia, część odbiorców uznała to za przejaw przechwałek, podczas gdy inni jej przyklasnęli.
Co wyznała Iga?
Młoda mistrzyni zdradziła, że jej miesięczne wydatki na jedzenie sięgają około 6 000 zł. Kwota ta obejmuje przede wszystkim zdrową, zbilansowaną dietę: świeże owoce, warzywa, wysokiej jakości białko, dobry tłuszcz, a także suplementy i superfoods.
– „Zdrowe jedzenie to mój priorytet. Spędzam mnóstwo czasu na przygotowaniu posiłków dopasowanych do systemu treningowego — i to nie zawsze jest najtańsze” — wyjaśniła Świątek.
Reakcje: fani bronią, krytycy atakują
Po opublikowaniu tej informacji na portalach społecznościowych rozpoczęła się burzliwa dyskusja:
Fani komentują:
„Iga inwestuje w siebie — to rozsądne.”
„Za jej sukcesem stoi praca, umysł i ciało – a dieta to podstawa!”
„Odżywianie to nie fanaberia, to narzędzie sportowca.”
Krytycy ripostują:
„To przesada, zwykła pozywka nie kosztuje tyle!”
„Niby szczerość, a wychodzi na pokaz luksusu.”
„Czy to już nie przesada? Kto normalny wydaje tyle na jedzenie?”
Czy to naprawdę hit dla sportowców?
Dietetyczka zawodniczki, znająca rygorystyczne wymagania wysokiego poziomu sportowego, zwraca uwagę, że dobrowolne inwestycje w dietę są absolutnie uzasadnione. Regularne posiłki, superfoods, żywność bio, odpowiednie proporcje makroskładników i suplementacja — wszystko to wpływa na regenerację, zapobieganie kontuzjom i utrzymanie maksymalnej formy.
– „Kiedy trenujesz kilka godzin dziennie i startujesz w turniejach co kilka tygodni, to, co trafia na twój talerz, ma kluczowe znaczenie” — wyjaśnia specjalistka.
Czytaj między wierszami
Publiczne ujawnienie takich wydatków może być nie tyle chęcią pochwalnia się, co odpowiedzią na pytania ze strony sponsorów i zainteresowanych — jak wygląda dieta tenisistki z topu. Iga słusznie podkreśla, że jest to inwestycja w jej ciało i długoterminową karierę.
– „Jak ktoś weźmie dietę na lekki temat, to nie dziwmy się potem kontuzjom i wypaleniu.”
