Iga Swiatek obiecuje wspierać młodzież w kraju, w którym odkryła ogromne wsparcie, polscy fani są wściekli

Iga Świątek, niekwestionowana gwiazda światowego tenisa i duma Polski, po raz kolejny znalazła się w centrum uwagi — tym razem jednak nie z powodu wyników sportowych, a kontrowersyjnej decyzji, która podzieliła opinię publiczną w jej ojczyźnie.

Podczas niedawnego wywiadu, Świątek ogłosiła, że zamierza zainicjować międzynarodowy projekt mający na celu wspieranie młodych talentów sportowych — jednak nie w Polsce, lecz… w Brazylii. Decyzja ta wynika, jak tłumaczy sama zawodniczka, z ogromnej liczby wiadomości, listów i wsparcia, jakie otrzymuje od brazylijskich fanów.

„Byłam zszokowana, jak wiele pozytywnej energii dostaję z Brazylii. To kraj pełen pasji, determinacji i młodych ludzi, którzy marzą o wielkich rzeczach. Chcę im dać szansę, jaką ja kiedyś dostałam,” powiedziała Świątek.

Choć jej intencje wydają się szlachetne, wielu polskich fanów poczuło się zawiedzionych i pominiętych. Media społecznościowe zalała fala komentarzy, w których zarzucano Świątek brak lojalności wobec kraju, który „wyniósł ją na szczyt”.

„Najpierw pomóż polskim dzieciom z małych miast, które nie mają kortów i sprzętu,” napisał jeden z internautów. Inni pytali, dlaczego nie rozpoczęła projektu wspierającego młodzież w Polsce, gdzie — jak wielu twierdzi — wsparcie sportowe bywa niewystarczające.

Z drugiej strony, są również głosy wsparcia. „To piękne, że myśli globalnie. Pomoc nie zna granic,” broniła jej jedna z fanek z Krakowa. Eksperci zauważają, że decyzja Świątek może być próbą budowania międzynarodowego wpływu i pokazania, że sport może łączyć ludzi ponad podziałami narodowymi.