SPORTS

Nieocenzurowana opinia Igi Świątek na temat tatuaży wywołuje falę krytyki — oto, co dokładnie powiedziała

Iga Świątek, numer jeden światowego tenisa, znana ze swojej szczerości i bezpośredniego stylu wypowiedzi, po raz kolejny znalazła się w centrum medialnej burzy. Tym razem chodzi o jej kontrowersyjną opinię na temat tatuaży, którą wyraziła podczas jednego z popularnych podcastów.

W trakcie rozmowy prowadzący zapytał Świątek o jej stosunek do tatuaży i czy sama kiedykolwiek rozważała wykonanie jakiegoś. Odpowiedź Igi była szybka i jednoznaczna:

„Szczerze? Tatuaże kompletnie mnie nie przekonują. Mam wrażenie, że to taka chwilowa moda, która zostaje na całe życie. Dla mnie ciało to coś naturalnego i nie czuję potrzeby, żeby je ‘ozdabiać’ w ten sposób.”
Choć jej słowa były wypowiedziane spokojnie i bez zamiaru obrażania kogokolwiek, reakcje w sieci były natychmiastowe — i podzielone. Wielu fanów stanęło po stronie tenisistki, chwaląc jej prawo do wyrażania własnego zdania. Inni jednak zarzucili jej brak tolerancji i zrozumienia dla osób, które poprzez tatuaże wyrażają siebie lub upamiętniają ważne momenty w życiu.

„Nie każdy tatuaż to moda. Dla wielu z nas to forma terapii albo sposób na wyrażenie tożsamości” — napisała jedna z użytkowniczek Instagrama. Inni dodawali, że od osób publicznych, takich jak Świątek, oczekuje się większej empatii i uważności w wypowiedziach.

W odpowiedzi na krytykę, Świątek zamieściła krótki komentarz w swoich mediach społecznościowych:

„Każdy ma prawo do własnych wyborów i opinii. Moje zdanie nie było oceną innych, tylko moim osobistym podejściem. Szanuję tych, którzy myślą inaczej.”
Cała sytuacja pokazała, jak bardzo nawet pozornie niewinne zdanie może podzielić opinię publiczną — zwłaszcza gdy wypowiada je osoba o takiej rozpoznawalności. Jedno jest pewne: Iga Świątek pozostaje wierna sobie, nawet jeśli nie wszystkim to się podoba.

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button