„Zawrotny rachunek Igi Świątek za bieliznę szokuje internet”

Iga Świątek, światowa liderka rankingu WTA i ikona współczesnego tenisa, znowu znalazła się w centrum uwagi — tym razem nie za sprawą fantastycznego zwycięstwa na korcie, ale przez… bieliznę. W sieci krąży zdjęcie paragonu, który rzekomo należy do Polki i zawiera zakupy ekskluzywnej bielizny o łącznej wartości przekraczającej 20 tysięcy złotych.
Fani są w szoku. “Czy ona nosi złotą koronkę?” — żartuje jeden z komentujących na platformie X (dawniej Twitter). Inni jednak bronią Świątek, zauważając, że sportowcy jej kalibru często inwestują w jakość i wygodę — również poza kortem.
Według nieoficjalnych źródeł, zakupy miały miejsce w luksusowym butiku w Mediolanie, gdzie Świątek zatrzymała się po turnieju. Choć sama zainteresowana nie skomentowała jeszcze sprawy, jej menadżerka zasugerowała, że „każdy ma prawo do prywatnych zakupów — również sportowcy”.
Świątek znana jest ze swojego zdyscyplinowanego podejścia do kariery, ale również z tego, że lubi modę i ceni sobie komfort. Ta sytuacja po raz kolejny pokazuje, że życie tenisistki to nie tylko treningi i turnieje, ale też codzienne wybory, które — jak widać — potrafią rozgrzać internet do czerwoności.
Czy to rzeczywiście była Iga? Czy może to tylko plotka? Na razie pozostaje to zagadką, ale jedno jest pewne: nazwisko Świątek znowu jest na ustach wszystkich.