SPORTS

„Historia warta opowiedzenia”: Iga Świątek dzieli się kształtującym wspomnieniem z dzieciństwa, które wciąż napędza jej ambicję

Iga Świątek, czterokrotna mistrzyni wielkoszlemowa i światowy numer jeden w tenisie kobiet, po raz pierwszy tak szczerze opowiedziała o jednym z najbardziej poruszających momentów swojego dzieciństwa, który – jak sama przyznaje – ukształtował ją jako zawodniczkę i kobietę.

W rozmowie z mediami Iga wspomniała o chwili, która wydarzyła się, gdy miała zaledwie 8 lat. Jej starsza siostra, również trenująca tenis, przegrała ważny mecz, co wywołało u niej silne emocje. Iga, obserwując z boku, po raz pierwszy zobaczyła, jak trudne potrafi być dążenie do marzeń. „Pamiętam, jak bardzo ją to zabolało. I wtedy zrozumiałam, że jeśli chcę robić to samo, muszę być gotowa na porażki, a nie tylko na sukcesy” – opowiada Świątek.

To doświadczenie zapadło jej w pamięć i od tamtej pory było źródłem determinacji. „Właśnie wtedy zaczęłam inaczej patrzeć na sport – nie jako na zabawę, ale jako na drogę, która wymaga siły, poświęcenia i serca. To była mała chwila, ale wpłynęła na całe moje życie” – dodaje.

Fani z całego świata byli poruszeni tą opowieścią. Na mediach społecznościowych nie zabrakło komentarzy pełnych wzruszenia i podziwu. Dla wielu był to dowód na to, że sukces Igi nie jest tylko efektem talentu, ale również głębokich, życiowych lekcji, które towarzyszą jej od dziecka.

Dziś Iga Świątek nadal korzysta z tej motywacji. „Kiedy mam trudny moment na korcie, przypominam sobie tamtą scenę. To przypomina mi, że jestem tu nie tylko po to, by wygrywać, ale po to, by rosnąć jako człowiek” – wyznała tenisistka.

To kolejny dowód na to, że prawdziwi mistrzowie rodzą się nie tylko na korcie, ale przede wszystkim w sercu i duszy.

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button