„Nie spodziewałam się”: Iga Świątek podkreśla, co najbardziej ją zaskoczyło w szokującej porażce z Alexandrą Ealą na Miami Open

Po jednej z największych niespodzianek na Miami Open 2025, Iga Świątek, która przegrała w ćwierćfinale z młodą Filipinką Alexandrą Ealą, nie mogła ukryć swojego zdziwienia. Porażka, która wstrząsnęła światem tenisa, była zaskoczeniem zarówno dla samej zawodniczki, jak i dla jej kibiców. Po meczu Świątek przyznała, że wiele elementów gry Eali ją zaskoczyło, a sama porażka była trudna do przetrawienia.

Zaskoczenie poziomem gry Eali
Iga Świątek, która w ostatnich latach dominowała na korcie, w tym meczu nie była w stanie znaleźć odpowiedzi na grę Eali. „Nie spodziewałam się, że zagra na takim poziomie. Była niesamowicie precyzyjna i pewna siebie, co sprawiło mi ogromne trudności,” powiedziała po przegranym meczu Świątek. Polka zaznaczyła, że młoda Filipinka zaskoczyła ją zarówno umiejętnościami technicznymi, jak i mentalną odpornością, której nie spodziewała się w tak młodym wieku.

Niezwykła cierpliwość Eali
Iga Świątek podkreśliła, że to cierpliwość Eali była kluczowa w tej rywalizacji. Filipinka nie popełniała błędów, długo utrzymywała wymiany, zmieniając rytm gry, co sprawiło Świątek trudności w utrzymaniu kontroli nad meczem. „To było zupełnie inne wyzwanie. Zwykle jestem w stanie narzucić mój rytm gry, ale Alexandra skutecznie to blokowała,” dodała Świątek.

Rozczarowanie i wnioski
Po meczu Świątek była rozczarowana wynikiem, ale nie ukrywała, że będzie musiała wyciągnąć wnioski z tej porażki. „To była lekcja, której nie spodziewałam się w tym momencie. Czasami takie mecze są potrzebne, by zobaczyć, nad czym trzeba pracować,” powiedziała Polka, która mimo rozczarowania, gratulowała Eali wspaniałego występu. „Zasłużyła na zwycięstwo. Będę musiała być silniejsza na przyszłość,” dodała.

Podsumowanie
Porażka Igi Świątek z Alexandrą Ealą na Miami Open to ogromne zaskoczenie w świecie tenisa. Młoda Filipinka pokazała, że jest w stanie konkurować z najlepszymi, a jej zwycięstwo to jeden z najważniejszych momentów w jej karierze. Świątek, mimo rozczarowania, ma świadomość, że ta porażka to tylko jeden z etapów w jej drodze do dalszego rozwoju.