Porażka Igi Świątek z Mirrą Andriejewą w półfinale Indian Wells 2025 nie tylko zakończyła jej szanse na kolejny tytuł, ale również wpłynęła na jej pozycję w rankingu WTA. Choć Polka wciąż pozostaje w ścisłej czołówce światowego tenisa, niepowodzenie w Kalifornii niesie ze sobą istotne konsekwencje dla jej punktacji.
Spadek punktów w rankingu
Świątek, jako ubiegłoroczna finalistka Indian Wells, broniła 650 punktów zdobytych w 2024 roku. Przegrana w półfinale oznacza, że do jej dorobku zostanie dopisanych 390 punktów, co daje stratę 260 punktów.
To otwiera drzwi dla jej głównych rywalek – zwłaszcza Aryny Sabalenki i Cori Gauff – które zbliżyły się do Polki w klasyfikacji. Jeśli Sabalenka wygra finał przeciwko Andriejewej, różnica między nią a Świątek może się znacząco zmniejszyć, zwiększając presję w kolejnych turniejach.
Czy Świątek utrzyma prowadzenie?
Pomimo porażki, Świątek na razie zachowuje pozycję liderki rankingu WTA, ale jej przewaga nad Sabalenką może stopnieć do zaledwie kilkuset punktów. Kluczowe dla utrzymania pierwszego miejsca będą nadchodzące turnieje, zwłaszcza Miami Open oraz sezon na kortach ziemnych, gdzie Polka będzie bronić wielu punktów zdobytych w zeszłym roku.
Eksperci zwracają uwagę, że rywalizacja o fotel liderki może być w tym sezonie wyjątkowo zacięta. „Iga pozostaje numerem jeden, ale presja ze strony Sabalenki i Gauff rośnie. Każdy kolejny turniej będzie miał ogromne znaczenie dla układu rankingu” – zauważył jeden z analityków tenisowych.
Awans Mirry Andriejewej
Z kolei sensacyjna zwyciężczyni półfinału, 16-letnia Mirra Andriejewa, dzięki awansowi do finału Indian Wells zaliczy spektakularny skok w rankingu WTA. Przed turniejem zajmowała miejsce w drugiej dziesiątce, a teraz może zbliżyć się nawet do TOP 10, co będzie największym osiągnięciem w jej młodej karierze.
Jeśli Rosjanka wygra finał, zapewni sobie ponad 1000 punktów, co oznacza awans o kilka pozycji i umocnienie się wśród światowej elity.
Co dalej?
Dla Igi Świątek kluczowe będzie szybkie podniesienie się po porażce i dobre przygotowanie do zbliżającego się Miami Open. W obliczu rosnącej konkurencji każda wygrana będzie miała znaczenie w utrzymaniu jej pozycji liderki światowego tenisa.
Czy Polka obroni pierwsze miejsce, czy też presja rywalek okaże się zbyt duża? Najbliższe tygodnie zapowiadają się niezwykle emocjonująco!
