Iga Świątek, polska tenisistka, która obecnie znajduje się na szczycie rankingu WTA, w najnowszym wywiadzie podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat swojej formy i wyników w ostatnich turniejach. W swojej analizie zauważyła, że jej przeciwniczkom coraz trudniej ją pokonać, co daje jej pewność siebie i motywację do dalszej pracy.
Świątek, która w ostatnich latach zdominowała kobiecy tenis, przyznała, że nie jest już tą samą zawodniczką, którą była kilka lat temu. Dzięki doświadczeniu, nieustannej pracy nad swoją grą i umiejętnościom przystosowania się do różnych warunków, stała się bardziej wszechstronna i stabilna mentalnie.
„Moje podejście do gry się zmienia. Zdaję sobie sprawę, że to, co kiedyś było dla mnie trudne, teraz przychodzi mi łatwiej. Zdecydowanie czuję, że staję się bardziej odporna na presję, a to sprawia, że moje wyniki są lepsze” – powiedziała Świątek.
Iga zauważyła również, że rosnąca konkurencja na kortach sprawia, iż jej rywalki stają się coraz lepsze, co tylko motywuje ją do dalszego rozwoju. “Wiemy, że każda z nas stara się być coraz lepsza, ale to też motywuje mnie do tego, żeby stale podnosić poprzeczkę” – dodała.
Polska zawodniczka zaznaczyła, że mimo świetnych wyników nie spoczywa na laurach i nieustannie pracuje nad swoją grą. „Nie można nigdy poprzestać na tym, co już osiągnęło się na danym etapie. Kluczem do sukcesu jest ciągły rozwój i adaptacja” – powiedziała.
Świątek, która w 2022 roku zdobyła swój drugi tytuł wielkoszlemowy na French Open, obecnie jest uznawana za jedną z najlepszych tenisistek na świecie. Jej podejście do rywalizacji i jej sukcesy na kortach przekładają się na coraz większą popularność w Polsce i na całym świecie. Z pewnością będzie jedną z głównych faworytek w nadchodzących turniejach, a jej ambicja i profesjonalizm sprawiają, że fani mają przed sobą jeszcze wiele emocjonujących chwil z jej udziałem.
Podsumowując, Świątek nie tylko analizuje swoje wyniki, ale również wykazuje niezwykłą dojrzałość w podejściu do swojej kariery, co pozwala jej utrzymywać się na szczycie. Jak sama mówi: “Trudniej mnie pokonać, ale to dla mnie motywacja, by być jeszcze lepszą”.
