Żona Wima Fissette’a otwiera się na temat łączenia życia rodzinnego z karierą Igi Świątek

Życie trenera Igi Świątek, Wima Fissette’a, jest pełne wyzwań, które wynikają z połączenia intensywnej pracy w profesjonalnym sporcie i codziennego życia rodzinnego. Jego żona, która również odgrywa ważną rolę w życiu ich rodziny, postanowiła podzielić się swoimi doświadczeniami związanymi z tym balansowaniem pomiędzy obowiązkami rodzinnymi a wsparciem kariery Igi Świątek.
Wim Fissette jest jednym z najbardziej cenionych trenerów tenisowych na świecie, a jego współpraca z Igą Świątek to jedno z najgorętszych tematów w świecie tenisa. Jednak praca z jednym z najlepszych sportowców na świecie wiąże się z ogromną ilością podróży, intensywnych treningów i nieustannej presji. Dla jego żony oznacza to również konieczność radzenia sobie z codziennymi obowiązkami związanymi z wychowywaniem ich dwóch dzieci.
„To niełatwe, ale staram się utrzymać równowagę. Wspieramy się nawzajem i robimy wszystko, by nasza rodzina miała stabilność, mimo że życie zawodowe Wima wymaga często intensywnego zaangażowania. Wiem, jak ważna jest rola, jaką odgrywa Iga w życiu Wima, ale również wiem, że nasza rodzina jest priorytetem” – mówi żona Fissette’a.
Wiele osób może sobie wyobrażać, że życie trenera tenisowego to tylko codzienna praca z zawodnikiem i podróże po turniejach. Jednak, jak wskazuje żona Fissette’a, za kulisami skrywa się mnóstwo wyzwań związanych z organizowaniem codziennego życia, dbaniem o dzieci, a także zapewnianiem Wimiemu wsparcia emocjonalnego, które jest niezbędne, aby mógł skupić się na swojej pracy.
„Czasami muszę zrobić wiele, by połączyć wszystkie te obowiązki. Ale to również momenty pełne radości, kiedy wspólnie świętujemy sukcesy Wima i Igi. Często na turniejach czuję się częścią tej drużyny, co sprawia, że jeszcze bardziej doceniam to, co robią” – dodaje.
Równocześnie żona Fissette’a wskazuje na to, jak ważne jest utrzymanie równowagi między pracą a życiem rodzinnym. To nie tylko wyzwanie dla niej, ale i dla Wima, który, mimo swojej zawodowej roli, stara się być obecny w życiu swoich dzieci. „Czasem nie jest łatwo, ale dla nas rodzina jest fundamentem. Jeśli wszystko jest w równowadze w życiu prywatnym, to i w pracy można osiągnąć sukcesy” – zaznacza.
Kiedy nadchodzi czas wielkich turniejów, takich jak Indian Wells, Wim Fissette, choć skupiony na pracy z Igą Świątek, nie zapomina o swojej rodzinie. Żona Fissette’a nie wyklucza, że może towarzyszyć mężowi na niektórych zawodach, szczególnie wtedy, gdy rodzinna obecność może być wsparciem zarówno dla Wima, jak i Igi.
„Indian Wells to wyjątkowe wydarzenie, i może będziemy tam razem. Zawsze staramy się być obecni dla siebie nawzajem, bo rodzina to nasza siła” – mówi z uśmiechem.
Życie Fissette’ów pokazuje, jak ważne jest wspieranie się w chwilach sukcesów i wyzwań. Dla rodziny Fissette, łączenie pracy z życiem osobistym to nie tylko wyzwanie, ale również droga do pełni szczęścia i spełnienia.