Trenerzy zainterweniowali: Swiatek podaje nazwisko tenisistki, która podsyciła kłótnię w Cincinnati z Sabalenką — oto jej imię

Po emocjonującym meczu w Cincinnati, w którym Iga Świątek zmierzyła się z Aryną Sabalenką, atmosfera pomiędzy dwiema tenisistkami była wyjątkowo napięta. Jak ujawniła Świątek w niedawnym wywiadzie, konflikt, który niemal przerodził się w otwartą kłótnię, miał konkretną prowokatorkę.
Według polskiej liderki rankingu, cała sytuacja zaczęła się od komentarzy i zachowania pewnej znanej tenisistki, które miały miejsce tuż po zakończeniu meczu. „Nie chodziło tylko o słowa – to była mieszanka gestów, tonu i spojrzeń, które dodatkowo podgrzały atmosferę. Gdyby nie szybka reakcja naszych trenerów, mogło się to skończyć bardzo źle” – zdradziła Iga.
Świątek nie tylko opowiedziała o szczegółach zajścia, ale wprost wymieniła nazwisko osoby odpowiedzialnej za wywołanie konfliktu. Jak twierdzi, jej intencje mogły być prowokacyjne, a napięcie między nią a Sabalenką narastało już od kilku tygodni.
Świadkowie zdarzenia potwierdzają, że interwencja trenerów obu stron była kluczowa, aby uniknąć publicznej awantury. „Wystarczyło kilka sekund i kilka mocnych słów, by sytuacja wymknęła się spod kontroli” – relacjonował jeden z członków sztabu.
Choć sama Iga stara się unikać konfliktów na korcie i poza nim, przyznała, że tym razem granica została przekroczona. „Jestem człowiekiem, mam swoje emocje. Czasami nawet ja nie potrafię przejść obojętnie obok takich zachowań” – dodała.
To wyznanie błyskawicznie obiegło media społecznościowe, a fani podzielili się w opiniach – jedni wspierają Świątek i chwalą jej szczerość, inni uważają, że takie szczegóły powinny zostać za kulisami.



