Nierozpoznawalna? Wiralowe wyciekłe zdjęcia Igi Świątek szokują i intrygują fanów

W ostatnich godzinach media społecznościowe dosłownie eksplodowały po pojawieniu się zdjęć, które – według internautów – przedstawiają Igę Świątek w zupełnie innym wydaniu, niż to, do którego przyzwyczaiła fanów. Fotografie błyskawicznie stały się wiralem, wywołując lawinę komentarzy, spekulacji i emocji.
Na pierwszy rzut oka wiele osób nie mogło uwierzyć, że to naprawdę liderka kobiecego tenisa. Zmieniona fryzura, inny styl ubioru, a także ujęcia z codziennych, prywatnych momentów sprawiły, że w sieci zaczęło krążyć jedno pytanie: „Czy to na pewno ona?”. Fani masowo porównują zdjęcia z oficjalnych sesji i turniejów z tymi krążącymi w internecie, próbując dostrzec charakterystyczne detale.
Część komentujących podkreśla, że zdjęcia pokazują jedynie „ludzką” stronę Igi – bez sportowego makijażu, bez kortowej koncentracji, w naturalnym, swobodnym wydaniu. Inni z kolei twierdzą, że skala różnic jest zaskakująca i właśnie dlatego fotografia tak mocno poruszyła opinię publiczną.
Eksperci od wizerunku zwracają uwagę, że w dobie mediów społecznościowych granica między życiem prywatnym a publicznym gwiazd sportu coraz częściej się zaciera. Każde nieoficjalne ujęcie może w kilka minut obiec internet i stać się tematem numer jeden – nawet jeśli nie niesie ze sobą żadnego skandalu.