Iga Swiatek ujawnia swój miesięczny budżet na zakupy spożywcze — fani w szoku przez zawrotną kwotę, którą podała, ale krytycy jej nie wierzą

Światowej sławy tenisistka Iga Świątek po raz kolejny zaskoczyła swoich fanów – tym razem nie wynikami sportowymi, a… codziennymi wydatkami. W niedawnym wywiadzie mistrzyni Wimbledonu ujawniła, ile średnio miesięcznie wydaje na zakupy spożywcze. Kwota, którą podała, błyskawicznie obiegła media społecznościowe i wywołała burzliwą dyskusję wśród fanów i internautów.
Według słów Świątek, jej miesięczny budżet na jedzenie to około 30 tysięcy złotych, co dla wielu okazało się szokujące. Jak wyjaśniła, w jej diecie nie ma miejsca na kompromisy — korzysta z usług dietetyków, kucharzy i wybiera tylko najwyższej jakości produkty, często sprowadzane z zagranicy.
„Wiem, że to może się wydawać dużo, ale moje ciało to moje narzędzie pracy. Muszę dbać o nie na każdym poziomie” — powiedziała Iga w rozmowie z dziennikarzem.
Choć wielu fanów przyznało, że rozumie i podziwia podejście Świątek do zdrowego stylu życia, nie zabrakło głosów krytycznych. Część komentatorów sugerowała, że kwota może być przesadzona, a niektórzy wręcz twierdzili, że tenisistka „próbuje się pochwalić bogactwem”.
Pomimo kontrowersji, większość jej zwolenników broniła Igi:
„To sportowiec światowego formatu. Jeśli ktoś może pozwolić sobie na taką dietę, to właśnie ona” — napisał jeden z użytkowników X (dawniej Twitter).



