W ostatnich tygodniach media społecznościowe obiegły spekulacje na temat ojca Igi Świątek, Tomasza Świątka — byłego wioślarza olimpijskiego i osoby, która przez lata wspierała rozwój kariery swojej córki. Plotki sugerowały napięte relacje między nimi, a niektórzy internauci dopatrywali się nawet rzekomego zerwania kontaktu.
Teraz Iga Świątek postanowiła przerwać milczenie i odnieść się do tych doniesień. Jej słowa były szczere i – jak przyznają fani – zupełnie inne, niż się spodziewali.
„Ludzie nie znają całej historii”
W rozmowie z dziennikarzami podczas konferencji prasowej po jednym z turniejów, Iga powiedziała:
„Wiem, że pojawiło się mnóstwo plotek na temat mojej relacji z tatą. Chcę tylko powiedzieć jedno: ludzie nie znają całej historii. Mój tata był i jest ważną częścią mojego życia. Jak każda relacja rodzinna, przeszliśmy przez trudne chwile, ale to nie znaczy, że nie ma między nami więzi.”
Dodała również, że nie ma zamiaru publicznie omawiać prywatnych spraw, ale postanowiła zabrać głos, by zatrzymać spekulacje i nieporozumienia.
Fani zaskoczeni, ale wspierający
Słowa Świątek zaskoczyły wielu fanów, którzy nie spodziewali się tak spokojnej i wyważonej odpowiedzi. Komentarze w sieci pokazują, że większość kibiców doceniła jej szczerość i dojrzałość.
„Wielki szacunek dla Igi, że potrafiła odpowiedzieć z klasą, bez atakowania kogokolwiek,” napisał jeden z fanów na X.
„To tylko pokazuje, jaką ma siłę i charakter. Rodzina to trudny temat, a ona mówi o tym z ogromną empatią,” dodała inna osoba.
