SPORTS

Opinia Sabalenki na temat surogacji wywołuje burzę w internecie — oto wypowiedź, od której wszystko się zaczęło

Aryna Sabalenka, jedna z najgłośniejszych postaci światowego tenisa, po raz kolejny znalazła się w centrum medialnego zamieszania. Tym razem nie za sprawą sportowego sukcesu czy życia prywatnego, lecz przez kontrowersyjną wypowiedź dotyczącą surogacji. Jej szczere słowa natychmiast wywołały falę komentarzy, prowadząc do gorącej debaty w sieci i ostrych podziałów wśród fanów i krytyków.

Co dokładnie powiedziała Sabalenka?
W rozmowie udzielonej jednemu z zagranicznych magazynów lifestyle’owych, Sabalenka została zapytana o swoje zdanie na temat surogacji – coraz częściej wybieranej formy macierzyństwa wśród osób publicznych. Jej odpowiedź brzmiała:

„Dla mnie macierzyństwo to nie tylko dziecko, ale cały proces — noszenie go pod sercem, emocje, zmiany w ciele. Osobiście nie wyobrażam sobie, by ktoś inny miał urodzić moje dziecko. Choć rozumiem, że niektórzy nie mają wyboru, to surogacja nie jest dla mnie.”

Te słowa, choć wypowiedziane z pozoru łagodnie, szybko rozpaliły internet.

Reakcje: wsparcie vs krytyka
Część fanów pochwaliła Sabalenkę za szczerość i odwagę w wyrażaniu własnych przekonań. „Ma prawo mieć swoje zdanie. Przecież nie potępiła nikogo – tylko wyraziła osobiste podejście,” pisali zwolennicy.

Jednak druga strona sieci nie była już tak wyrozumiała. Krytycy zarzucili jej brak wrażliwości i zrozumienia dla osób, które nie mogą mieć dzieci w sposób naturalny. „Łatwo mówić, gdy samemu nie ma się problemów zdrowotnych. Dla wielu surogacja to jedyna nadzieja,” głosili komentarze w sieci.

W niektórych wpisach pojawiły się nawet oskarżenia o „uprzywilejowaną ignorancję” i „brak empatii”.

Eksperci: temat wrażliwy, ale potrzebny
Psycholodzy i komentatorzy medialni zauważają, że wypowiedź Sabalenki wpisuje się w szerszą dyskusję na temat surogacji i roli kobiet w społeczeństwie. – „To, co powiedziała, nie było obraźliwe – było osobiste. Problem w tym, że dziś każde publiczne wyznanie natychmiast staje się politycznym oświadczeniem,” mówi dr Anna Czarnecka, socjolożka z Uniwersytetu Warszawskiego.

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button