Swiatek odmawia gry w tym kraju, fani są poruszeni do łez po tym, jak ujawniła bolesne doświadczenie z 2024 roku

Iga Świątek, czterokrotna mistrzyni wielkoszlemowa i jedna z najbardziej uwielbianych tenisistek na świecie, zaskoczyła fanów poruszającym wyznaniem dotyczącym jednego z turniejów, w którym brała udział w 2024 roku. W szczerej rozmowie z dziennikarzami ujawniła, że nie planuje już więcej występować w jednym z krajów, ponieważ jej doświadczenia z tamtejszego turnieju były zbyt bolesne — emocjonalnie i psychicznie.

Choć Iga nie chciała na początku ujawnić nazwy kraju, później potwierdziła, że chodzi o Chiny, a dokładnie turniej w Pekinie.
„To był dla mnie bardzo trudny wyjazd. Nie chodziło tylko o sport — chodziło o to, jak się tam czułam, jak traktowano mnie za kulisami. Miałam wrażenie, że kompletnie mnie nie rozumieją ani jako zawodniczki, ani jako człowieka” — powiedziała z wyraźnym wzruszeniem.

Świątek wyznała, że zmagała się wtedy z ogromną presją, a brak odpowiedniego wsparcia i empatii ze strony organizatorów oraz otoczenia sprawił, że psychicznie czuła się wyczerpana.
„Byłam sama z sobą i ze swoimi myślami. To było jedno z tych doświadczeń, które zostają w człowieku na długo” — dodała.

Fani natychmiast zareagowali w mediach społecznościowych, wysyłając Idze słowa wsparcia. Wiele osób było głęboko poruszonych jej szczerością i decyzją, by postawić swoje zdrowie psychiczne ponad kalendarz rozgrywek.

„Iga, dziękujemy, że jesteś sobą. Twoja odwaga inspiruje” — napisała jedna z fanek na Twitterze.
„To smutne, że musiałaś przez to przechodzić. Jesteśmy z Tobą!” — dodał inny.

Niektórzy krytycy tenisa wyrazili opinię, że Świątek swoim wyznaniem rzuca światło na niewidzialną stronę sportu, o której często się milczy — presję, samotność i brak zrozumienia, nawet na najwyższym poziomie zawodowym.