Fani zaskoczeni, gdy Iga Świątek ujawnia swój ulubiony napój na korcie, zainspirowany przez tę nieoczekiwaną gwiazdę tenisa — oto jej nazwisko

Iga Świątek, jedna z największych gwiazd światowego tenisa, ostatnio podzieliła się z fanami ciekawym szczegółem ze swojego życia sportowego, który zaskoczył wielu jej zwolenników. Podczas jednego z wywiadów opowiedziała o swoim ulubionym napoju, który towarzyszy jej podczas meczów i treningów na korcie. Co ciekawe, to właśnie inna tenisistka, dość nieoczekiwana postać, miała wpływ na wybór tego specjału.

„Zawsze staram się mieć przy sobie coś, co pomaga mi się nawodnić i dodać energii w trakcie gry. Mój ulubiony napój pojawił się w mojej rutynie dzięki pewnej koleżance z touru, która bardzo mnie zainspirowała” — wyznała Świątek.

Fani byli zaskoczeni, gdy Iga ujawniła, że to właśnie Coco Gauff jest osobą, która zaszczepiła w niej miłość do tego napoju. Choć obie zawodniczki rywalizują na korcie, to poza nim łączy je przyjacielska relacja i wzajemne wsparcie.

„Coco zawsze miała ze sobą ten napój podczas naszych wspólnych treningów i zauważyłam, że naprawdę jej pomaga. Postanowiłam spróbować i od tamtej pory towarzyszy mi na każdym turnieju” — dodała polska tenisistka.

Choć sama nazwa napoju pozostała tajemnicą, fani szybko zaczęli spekulować i próbować odgadnąć, co to za magiczny eliksir, który ma wspierać formę najlepszej polskiej tenisistki.

Internauci nie szczędzili pochwał i pozytywnych komentarzy: „Uwielbiam takie historie o przyjaźni i inspiracji między zawodniczkami”, „To pokazuje, że tenis to nie tylko rywalizacja, ale też wsparcie i szacunek”, „Coco i Iga – duet marzeń!”.