„Myślałam, że to będzie obrzydliwe!”: Sabalenka dzieli się dziwnym połączeniem smaków, które okazało się zaskakująco pyszne

Aryna Sabalenka, znana nie tylko ze swojej mocy na korcie, ale i barwnej osobowości poza nim, znów zaskoczyła fanów. Tym razem nie chodziło o wyniki sportowe, lecz o… kulinarną ciekawostkę. Podczas luźnej sesji Q&A ze swoimi obserwatorami w mediach społecznościowych Sabalenka została zapytana o najdziwniejsze połączenie jedzenia, jakiego kiedykolwiek spróbowała.

Jej odpowiedź zaskoczyła wszystkich: lody waniliowe z pikantnymi chipsami paprykowymi.

„Myślałam, że to będzie obrzydliwe. Mój znajomy mnie namówił i uznałam, że spróbuję dla żartu. A potem… to było genialne! Słodkie, pikantne, chrupiące i zimne — wszystko naraz,” powiedziała ze śmiechem.

Reakcja fanów była natychmiastowa i skrajnie podzielona. Jedni przyznali, że też próbują dziwnych połączeń smakowych i planują przetestować wersję Aryny, inni uznali to za „kulinarne przestępstwo”. W komentarzach nie brakowało memów, żartów, a nawet wyzwań, w których fani próbowali po raz pierwszy „lodów z chipsami” i dzielili się wrażeniami.

Niektórzy dietetycy zauważają, że takie nietypowe połączenia nie są aż tak dziwne, jak mogłoby się wydawać — łączenie smaków słodkich i pikantnych to coś, co w wielu kulturach kulinarnych funkcjonuje od lat. A przykład Sabalenki tylko pokazuje, że warto czasem wyjść poza schemat.