„Byłam przerażona”: Sabalenka otwiera się na temat najstraszniejszego momentu w swojej karierze, fani są wstrząśnięci

Aryna Sabalenka, jedna z czołowych zawodniczek światowego tenisa, po raz pierwszy zdecydowała się otwarcie opowiedzieć o chwili, która do dziś wywołuje w niej lęk. W emocjonalnym wywiadzie, Białorusinka zdradziła, że podczas jednego z turniejów doświadczyła sytuacji, która niemal sprawiła, że porzuciła zawodowy sport.
„Byłam przerażona. To był moment, w którym naprawdę pomyślałam, że wszystko może się zakończyć w jednej sekundzie. Nigdy wcześniej nie czułam się tak bezradna na korcie,” — wyznała Sabalenka.
Chociaż nie podała dokładnie, o który mecz chodziło, wspomniała o silnym ataku paniki, który dopadł ją tuż przed ważnym spotkaniem. Zawodniczka nie mogła złapać oddechu, a jej myśli były pełne wątpliwości i strachu. „Moje ciało było tam, ale umysł zupełnie gdzie indziej. Czułam się jak sparaliżowana.”
Wyznanie Sabalenki poruszyło fanów na całym świecie. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele słów wsparcia i podziwu za jej odwagę. Wielu kibiców przyznało, że nie zdawali sobie sprawy z tego, jak wielką presję odczuwają zawodowi sportowcy na co dzień.
„To przypomnienie, że nawet najsilniejsi czasem się boją. Dziękuję Aryna, że się tym podzieliłaś,” — napisał jeden z fanów na Twitterze.
Sabalenka dodała, że dzięki wsparciu swojego zespołu i terapii nauczyła się radzić sobie z lękiem i stresem. Jej historia to nie tylko dowód siły, ale też apel o większe zrozumienie dla zdrowia psychicznego sportowców.