Iga Świątek zaskakuje fanów najdziwniejszym jedzeniem, jakie kiedykolwiek jadła. Fani mówią: „Niemożliwe!” — oto to nietypowe połączenie.

Iga Świątek słynie nie tylko ze swojej fenomenalnej gry na korcie, ale także z autentyczności i poczucia humoru, które uwielbiają jej fani. Tym razem tenisistka postanowiła podzielić się czymś nietypowym — swoim najbardziej zaskakującym kulinarnym doświadczeniem.
W rozmowie z dziennikarzem podczas nieformalnego wywiadu Iga została zapytana o najdziwniejsze jedzenie, jakie kiedykolwiek próbowała. Jej odpowiedź wprawiła wielu w osłupienie: „Banany z keczupem. To było zupełnie przypadkowe, ale… zaskakująco nie takie złe!”
Reakcje fanów były natychmiastowe i pełne emocji:
„Ona naprawdę to zjadła?!”,
„Nie wierzę, że ktoś może połączyć banany z keczupem i przeżyć”,
„Iga, jesteś wielka, ale to już przesada!”
Niektórzy potraktowali to jako kulinarną ciekawostkę i zapowiedzieli, że… odważą się spróbować. Inni z kolei uznali to za “zbrodnię smakową”. Jedno jest pewne — Świątek po raz kolejny udowodniła, że ma dystans do siebie i potrafi rozbawić swoją publiczność nawet poza kortem.
Cała sytuacja stała się viralem w mediach społecznościowych, a hashtag #BananyzKeczupem szybko zaczął pojawiać się na Twitterze i Instagramie.
Czy Iga stworzy nowy trend kulinarny? Czas pokaże. Ale fani już dziś wiedzą jedno: z Igą Świątek nigdy nie jest nudno — ani na korcie, ani przy stole!



