Sabalenka ujawnia zaskakującą część ciała, której jej chłopak nie może przestać dotykać podczas intymnych chwil – oto ona

Aryna Sabalenka, jedna z najbardziej charyzmatycznych i utalentowanych zawodniczek na światowym tourze tenisowym, nie boi się szczerości – zarówno na korcie, jak i poza nim. Tym razem postanowiła uchylić rąbka tajemnicy ze swojego życia prywatnego, dzieląc się wyjątkowo osobistym wyznaniem dotyczącym intymnych chwil z partnerem.

W rozmowie z magazynem lifestyle’owym (nazwa fikcyjna lub do uzupełnienia), Sabalenka zdradziła, że jej chłopak ma słabość do… jej pleców. „Uwielbia mnie dotykać właśnie tam,” powiedziała z uśmiechem. „Mówi, że to najpiękniejsza część mojego ciała, szczególnie kiedy jestem zrelaksowana po meczu.”

Wyznanie Białorusinki zaskoczyło wielu fanów, bo zamiast typowych, bardziej przewidywalnych części ciała, Aryna wskazała na coś z pozoru mniej oczywistego – ale być może właśnie w tym tkwi siła jej szczerości. Jak sama dodaje, intymność to nie tylko ciało, ale przede wszystkim bliskość, zaufanie i drobne gesty, które łączą dwoje ludzi.

Sabalenka od lat znana jest z tego, że mówi to, co myśli. W świecie sportu, gdzie wielu zawodników chroni swoje życie prywatne jak największy skarb, jej otwartość zyskuje uznanie i sympatię. W wywiadzie podkreśliła również, jak ważne jest dla niej wsparcie ukochanej osoby, zwłaszcza w trudnych momentach sezonu.

„To właśnie te czułe, intymne chwile pozwalają mi się zregenerować i nabrać sił na kolejne wyzwania,” dodała.