Kontrowersje wybuchają po tym, jak Sabalenka opowiedziała szokującą historię swojej najdzikszej seksualnej przygody z chłopakiem, która niemal doprowadziła ją do utraty przytomności

Aryna Sabalenka, znana tenisistka światowego formatu, wzbudziła niemałe poruszenie po tym, jak otwarcie podzieliła się wyjątkowo intymnym i odważnym wyznaniem dotyczącym swojego życia prywatnego. W najnowszym wywiadzie Sabalenka opowiedziała o swojej najbardziej intensywnej i dzikiej seksualnej przygodzie z chłopakiem, która – jak sama przyznała – była tak ekstremalna, że niemal doprowadziła ją do utraty przytomności.
Historia tenisistki szybko rozprzestrzeniła się w mediach społecznościowych, wywołując mieszane reakcje. Część fanów doceniła szczerość i odwagę Sabalenki, chwaląc ją za przełamywanie tabu i otwartość na temat intymnych doświadczeń. Z drugiej strony, pojawiły się głosy krytyki, które uznały jej wyznanie za zbyt kontrowersyjne i nieodpowiednie dla osoby publicznej.
Eksperci od zdrowia psychicznego oraz specjaliści ds. relacji zwracają uwagę, że takie doświadczenia, choć intensywne, powinny odbywać się w granicach bezpieczeństwa i obopólnej zgody. Podkreślają również, jak ważne jest, by osoby publiczne, dzieląc się kprywatnymi historiami, zachowały równowagę między szczerością a ochroną własnej prywatności.
Sabalenka na razie nie komentowała fal krytyki, skupiając się na przygotowaniach do nadchodzących turniejów tenisowych. Jedno jest pewne — jej wyznanie na pewno na długo pozostanie tematem gorących dyskusji.