Świątek ujawnia trzy potężne słowa ojca, które napędzają jej sukcesy na korcie i poza nim — oto, co powiedział

Iga Świątek, obecna liderka światowego tenisa, niejednokrotnie podkreślała, jak wielką rolę w jej życiu odegrał ojciec — Tomasz Świątek, były olimpijczyk. Tym razem jednak tenisistka podzieliła się czymś wyjątkowym. W niedawnym wywiadzie zdradziła, że fundamentem jej siły psychicznej i determinacji są trzy proste, ale niezwykle potężne słowa, które ojciec powtarzał jej od najmłodszych lat.
„Zawsze mi mówił: Skup się. Walcz. Oddychaj.” — wyznała Świątek.
„Te trzy słowa mam w głowie nie tylko przed każdym meczem, ale też w codziennym życiu, kiedy coś mnie przytłacza. One są moim kompasem.”
Te trzy wyrazy — proste, ale pełne mocy — stały się dla Igi mantrą. „Skup się” przypomina jej o znaczeniu koncentracji, „walcz” to przypomnienie o sile i wytrwałości, a „oddychaj” — o zachowaniu spokoju w najtrudniejszych momentach.
Reakcja fanów na tę wypowiedź była natychmiastowa. W mediach społecznościowych pojawiły się tysiące komentarzy, w których kibice dziękowali Idze za inspirację, a niektórzy przyznali, że te trzy słowa zaczęli powtarzać sami w swoim codziennym życiu.
To nie pierwszy raz, gdy Świątek mówi o wsparciu ze strony ojca, ale nigdy wcześniej nie zdradziła tak osobistego szczegółu. Jej słowa pokazują, że za sukcesami sportowymi kryją się nie tylko treningi i talent, ale też emocjonalne fundamenty — a czasem wystarczą trzy mądre słowa, by zbudować mistrzynię.