SPORTS

Iga Świątek szokuje fanów, ujawniając nazwisko jedynej zawodniczki, której naprawdę się boi — oto nazwisko, które wprawiło wszystkich w osłupienie

Iga Świątek, czterokrotna mistrzyni wielkoszlemowa i liderka światowego rankingu, rzadko pokazuje jakiekolwiek oznaki słabości — zarówno fizycznej, jak i mentalnej. Jednak w ostatnim wywiadzie zdobyła się na wyjątkową szczerość i przyznała, że jest jedna zawodniczka, której naprawdę się obawia na korcie.

Co zaskoczyło fanów? Nie chodzi o żadną z jej największych rywalek jak Aryna Sabalenka czy Elena Rybakina. Świątek wyznała, że największy respekt — a wręcz lęk — czuje wobec Petry Kvitovej, weteranki kobiecego tenisa i dwukrotnej mistrzyni Wimbledonu.

„Jej styl gry, siła uderzeń i totalna nieprzewidywalność zawsze wprowadzają mnie w napięcie. Nawet jeśli prowadzę w meczu, wiem, że ona może w każdej chwili odwrócić sytuację” — powiedziała Iga.

Fani zareagowali natychmiastowo. Wielu z nich nie spodziewało się, że to właśnie Kvitová — która nie znajduje się obecnie w ścisłej czołówce — zrobiła na Świątek tak ogromne wrażenie.

„To pokazuje, że Iga naprawdę zna się na tenisie — Petra może nie gra już regularnie na top poziomie, ale jej leworęczny serwis i agresywny styl zawsze będą zagrożeniem” — skomentował jeden z użytkowników X (dawniej Twitter).

Świątek przyznała też, że mecze z Kvitovą są dla niej emocjonalnie wyczerpujące, bo wymagają absolutnego skupienia. „To nie jest strach w sensie przerażenia, ale ogromny respekt i świadomość, że każdy błąd może kosztować mnie mecz” — dodała.

To zaskakujące wyznanie pokazuje, że nawet najwięksi mistrzowie mają swoje słabości i rywali, których obecność na korcie budzi wyjątkowe emocje. I właśnie ta autentyczność sprawia, że fani Igi Świątek kochają ją jeszcze bardziej.

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button