SPORTS

Iga Świątek szczerze o swoim najcenniejszym wspomnieniu z dzieciństwa — oto, dlaczego tak wiele dla niej znaczy

Choć dziś jest jedną z największych gwiazd światowego tenisa, Iga Świątek nie zapomina o swoich korzeniach i chwilach, które ukształtowały ją jako człowieka. W niedawnym wywiadzie liderka rankingu WTA podzieliła się niezwykle osobistym i wzruszającym wspomnieniem z dzieciństwa, które – jak przyznaje – na zawsze pozostanie w jej sercu.

„Miałam może siedem lat. Był ciepły letni wieczór i razem z tatą i siostrą poszłyśmy na rowery. Nic nadzwyczajnego, żadnych wielkich planów, po prostu wspólna przejażdżka po okolicy,” wspomina Iga. „Ale pamiętam dokładnie, jak się wtedy czułam — wolna, szczęśliwa, bez żadnych zmartwień. To był taki moment, w którym poczułam, że wszystko jest na swoim miejscu.”

Ten z pozoru prosty epizod okazał się dla Igi fundamentem emocjonalnym, do którego wraca w trudnych chwilach. „To było coś więcej niż zwykły spacer. To była chwila prawdziwego spokoju i bliskości z rodziną. Teraz, gdy jestem w trasie, pod presją, często przypominam sobie ten obraz i to pomaga mi się wyciszyć,” mówiła tenisistka.

To wspomnienie pokazuje, jak ważne dla Igi są wartości wyniesione z dzieciństwa – więzi rodzinne, proste radości i poczucie bezpieczeństwa. „Wydaje mi się, że właśnie wtedy zaczęła się we mnie rodzić ta wewnętrzna siła, którą dziś wykorzystuję na korcie,” dodaje.

Dla Świątek, która dorastała w domu, gdzie sport był obecny na co dzień, najcenniejsze chwile to niekoniecznie te związane z rywalizacją, lecz te, które dawały jej emocjonalny spokój i poczucie miłości. Jej historia przypomina, że największe skarby często tkwią w małych, codziennych momentach – i że nawet mistrzowie świata czerpią siłę z pozornie zwyczajnych wspomnień.

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button