“To była moja cicha walka’: Iga Świątek ujawnia szokującą prawdę o uzależnieniu, z którym modli się, by skończyć od ponad dekady — fani w szoku”

Iga Świątek, znana na całym świecie ze swojej siły psychicznej i sportowej dominacji na korcie, zaskoczyła fanów niezwykle osobistym wyznaniem, którego nikt się nie spodziewał.
W szczerej rozmowie Świątek ujawniła, że od ponad dziesięciu lat zmaga się z uzależnieniem, które trzymała w tajemnicy — nawet przed swoimi najbliższymi.

„To była moja cicha walka. Codziennie modliłam się, żeby mieć siłę, by z tym skończyć” – powiedziała Iga, nie kryjąc emocji. Choć wielu spodziewało się, że chodzi o coś związanego ze sportem lub zdrowiem fizycznym, rzeczywistość okazała się inna: tenisistka przyznała, że od najmłodszych lat zmagała się z uzależnieniem od kompulsywnego czytania wiadomości i mediów społecznościowych, co drastycznie wpływało na jej zdrowie psychiczne.

„Myślałam, że kontroluję sytuację, ale z czasem to przejęło kontrolę nade mną. Zamiast się relaksować po meczach, tonęłam w tysiącach opinii, komentarzy i newsów. Moja głowa nigdy nie odpoczywała” — dodała Świątek.

Jej wyznanie wywołało burzę w mediach i ogromne poruszenie wśród fanów. Pod jej najnowszym postem pojawiły się tysiące wiadomości wsparcia:

„Twoja szczerość jest inspirująca, Iga!”
„Dziękujemy, że pokazujesz, że nawet mistrzowie mają swoje bitwy.”
„Jesteśmy z Tobą! Twoje zdrowie jest najważniejsze.”
Eksperci od zdrowia psychicznego natychmiast pochwalili Igę za odwagę w poruszeniu problemu, który dotyka coraz więcej ludzi — także wśród sportowców, którzy na co dzień żyją pod ogromną presją oczekiwań i opinii publicznej.

Iga Świątek zakończyła swoje wyznanie mocnym przesłaniem:
„Uczę się stawiać granice. Uczę się na nowo, jak odpoczywać. I wiem, że ta walka uczyni mnie jeszcze silniejszą — nie tylko jako zawodniczkę, ale jako człowieka.”