Iga Świątek ujawnia jedną rzecz, bez której nie może żyć (Podpowiedź: to nie jest tenis) – Oto, co to jest

Choć dla wielu fanów Iga Świątek to przede wszystkim mistrzyni kortu, której życie kręci się wokół tenisa, sama zawodniczka zaskoczyła wszystkich szczerym wyznaniem – istnieje jedna rzecz, bez której nie wyobraża sobie życia… i to wcale nie jest tenis.

Książki – prawdziwa pasja Igi
W rozmowie z dziennikarzami Iga zdradziła, że jej największą życiową potrzebą są… książki. „Książki to moja ucieczka od świata. Pozwalają mi się wyciszyć, odciąć od presji i hałasu codzienności” – powiedziała tenisistka.

Okazuje się, że Świątek zawsze ma przy sobie coś do czytania – niezależnie od tego, czy leci na turniej wielkoszlemowy, czy odpoczywa po intensywnym sezonie. „Czytam codziennie, to mój sposób na zachowanie równowagi” – dodała.

Od psychologii po literaturę piękną
Ulubione gatunki Igi to literatura psychologiczna, biografie, książki o rozwoju osobistym i klasyka. Lubi też sięgać po tytuły w języku angielskim, co pomaga jej rozwijać nie tylko intelektualnie, ale i językowo.

„Czytanie nauczyło mnie empatii i cierpliwości. To umiejętności, które przydają się także na korcie” – podkreśliła.

Fani zachwyceni i wzruszeni
Po publikacji jej wypowiedzi w mediach społecznościowych, fani nie kryli zachwytu. „To czyni ją jeszcze bardziej wyjątkową. Mistrzyni, która kocha książki – niesamowite!” – napisał jeden z internautów.

Wiele osób zaczęło nawet proponować stworzenie #KlubuCzytelniczegoIgi, aby dzielić się z nią książkowymi inspiracjami.

Nie tylko sportowiec, ale i dusza artystyczna
Wyznanie Igi pokazuje, że za sportową twardością kryje się wrażliwa, refleksyjna osoba. Jej miłość do literatury to kolejny dowód na to, że sukces na korcie często idzie w parze z mądrością i głębią poza nim.

Dzięki temu fani mogą zobaczyć w niej nie tylko mistrzynię tenisa, ale i kogoś, kto inspiruje również poza sportem – intelektem, klasą i pasją do wiedzy.