Świątek przyznaje się do poważnego błędu, który niemal kosztował ją cały sezon – fani w szoku

Iga Świątek, obecna liderka światowego rankingu WTA, w niedawnym wywiadzie zaskoczyła fanów i dziennikarzy tenisowych, otwierając się na temat błędu, który popełniła na początku sezonu 2025 – i który, jak przyznała, mógł całkowicie zrujnować jej plany na ten rok.
„Zignorowałam sygnały, które dawało mi moje ciało” – powiedziała Świątek z powagą. „Wiedziałam, że coś jest nie tak, ale wciąż trenowałam i grałam, jakby nic się nie działo. To był ogromny błąd.”
Według Świątek, ten brak reakcji doprowadził do pogłębienia się drobnego urazu, który później wymagał krótkiej przerwy w treningach i rozważań nad wycofaniem się z kilku kluczowych turniejów.
Fani zareagowali natychmiast – jedni byli zaniepokojeni, inni pełni podziwu dla jej szczerości:
„To tylko pokazuje, że Iga też jest człowiekiem. Doceniam jej otwartość.” – napisał jeden z użytkowników Twittera.
„Gdyby coś jej się stało na dłużej, to sezon kobiecego tenisa straciłby swoją gwiazdę.” – dodał inny.
Iga zaznaczyła, że wyciągnęła z tej sytuacji wnioski: teraz bardziej ufa swojemu ciału, korzysta z porad zespołu medycznego i stawia na balans pomiędzy ambicją a zdrowiem.
„To doświadczenie pokazało mi, jak cienka jest granica między determinacją a ignorancją. Uczę się słuchać siebie i nie ignorować alarmów.”
Ten moment refleksji nie tylko poruszył jej fanów, ale również spotkał się z uznaniem w środowisku sportowym. Dla wielu młodych zawodników może być to cenna lekcja o znaczeniu dbania o zdrowie i granic własnych możliwości.