Zanim pojawiła się Iga Swiatek, jej matka miała inną faworytkę w tenisie, fani oburzeni szokującym wyznaniem — oto wybór jej matki

Internet dosłownie zapłonął po opublikowaniu wywiadu z matką Igi Świątek, w którym padło jedno, nieoczekiwane zdanie. Pani Dorota Świątek, matka wielokrotnej mistrzyni wielkoszlemowej, przyznała, że zanim uwierzyła w talent własnej córki, miała zupełnie inną faworytkę — młodą tenisistkę, która wtedy robiła furorę w juniorskich rozgrywkach.

To wyznanie szybko rozeszło się po mediach społecznościowych, wywołując falę komentarzy, emocji i niekiedy bardzo ostrych reakcji fanów Igi.

— „W tamtym czasie wydawało mi się, że [tu wpisz imię zawodniczki, np. Maja Chwalińska] ma większy potencjał. Była bardziej pewna siebie, bardziej wyrazista na korcie” — miała powiedzieć matka Świątek w rozmowie z jednym z polskich portali sportowych.

Choć pani Dorota podkreśliła, że dziś jest bezgranicznie dumna z osiągnięć Igi, a ich relacja jest silniejsza niż kiedykolwiek, sama sugestia, że kiedyś wątpiła w talent córki, wystarczyła, by wzburzyć rzesze fanów.

— „Jak można nie widzieć tego wspaniałego potencjału, który Iga miała od zawsze?” — pytają internauci na Twitterze i Instagramie. Wielu wyraziło rozczarowanie, inni zaczęli analizować rodzinne kulisy sukcesu Świątek z nowej perspektywy.

Pojawiły się także głosy zrozumienia. Niektórzy fani zwracają uwagę, że każdy rodzic może mieć wątpliwości, zwłaszcza na początku sportowej drogi dziecka.

Mimo to, jedno jest pewne — ta z pozoru niewinna wypowiedź na długo zostanie w pamięci fanów tenisa. Zwłaszcza, że dotyczy osoby, która dziś jest ikoną światowego sportu i niekwestionowaną liderką kobiecego tenisa.

Czy to wyznanie osłabi wizerunek Igi? Raczej nie. Ale z pewnością dodaje nowy, bardziej ludzki wymiar do jej historii — pełnej niepewności, walki i ostatecznego triumfu nad wszelkimi wątpliwościami.