SPORTS

Trener Igi Świątek, Wim Fissette, świętuje 45. urodziny z żoną Jasmien oraz synami Arthurem i Louisem podczas kampanii Polki na Miami Open

Choć oczy tenisowego świata były skierowane na Miami, gdzie Iga Świątek rywalizowała w prestiżowym turnieju WTA 1000, jej trener Wim Fissette znalazł chwilę na osobiste święto. Belgijski szkoleniowiec obchodził właśnie swoje 45. urodziny, które spędził w gronie najbliższych — żony Jasmien oraz synów Arthura i Louisa.

Rodzina na pierwszym miejscu

Pomimo napiętego terminarza i obowiązków związanych z prowadzeniem jednej z najlepszych tenisistek świata, Fissette nie zrezygnował z czasu dla rodziny. Według źródeł bliskich sztabowi Świątek, trener zorganizował kameralne przyjęcie urodzinowe w Miami, łącząc życie zawodowe z prywatnym.

Jego żona Jasmien oraz synowie towarzyszyli mu w tej wyjątkowej chwili, co — jak sam Fissette wielokrotnie podkreślał — daje mu wewnętrzny spokój i energię do dalszej pracy.

W tle – sportowe wyzwania z Igą

Choć to były jego urodziny, Fissette nie tracił z oczu głównego celu: jak najlepszego przygotowania Igi Świątek do rywalizacji w Miami. Wspólnie analizowali każdy mecz, doskonalili strategię i dbali o balans między presją wyniku a komfortem psychicznym zawodniczki.

Praca Fissette’a z Igą rozpoczęła się stosunkowo niedawno, ale już widać efekty tej współpracy — większy spokój w trudnych momentach i taktyczne wyrachowanie na korcie.

Ciepłe życzenia od fanów i środowiska tenisowego

W mediach społecznościowych pojawiło się wiele życzeń dla belgijskiego trenera. Kibice Igi, byli zawodnicy i eksperci złożyli mu serdeczne gratulacje z okazji urodzin, podkreślając jego profesjonalizm, ale też ludzkie podejście do sportu i relacji z podopiecznymi.

Nie brakowało także humorystycznych akcentów — niektórzy fani żartowali, że „najlepszym prezentem na urodziny byłby tytuł dla Igi”.

Czas świętowania, ale i pracy

Dla Fissette’a te urodziny były wyjątkowe – nie tylko ze względu na liczbę, ale też z powodu wyjątkowego etapu w karierze. Prowadzenie światowej „jedynki” to nie lada wyzwanie, ale też ogromna satysfakcja.

A patrząc na jego zaangażowanie, doświadczenie i wsparcie, jakie daje Świątek, można być pewnym, że kolejne urodziny będzie mógł świętować z jeszcze większymi sukcesami na koncie.

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button