SPORTS

Czy będzie kiedyś trenerką, czy nie? Bezpośrednia i niespodziewana odpowiedź Igi Świątek wstrząsa tenisowym światem

Iga Świątek od lat zachwyca tenisowy świat swoją grą, profesjonalizmem i podejściem do sportu. Nic dziwnego, że fani i eksperci coraz częściej zadają pytanie: czy kiedyś, po zakończeniu kariery, zobaczymy ją w roli trenerki? Odpowiedź, jakiej udzieliła w jednym z ostatnich wywiadów, zaskoczyła wszystkich – i wywołała niemałe poruszenie.

Zapytana wprost, czy widzi siebie jako trenerkę w przyszłości, Iga odpowiedziała bez wahania:
„Nie sądzę. Przynajmniej nie w tradycyjnym sensie.”

Dla wielu była to szokująca deklaracja, zwłaszcza że Świątek uchodzi za jedną z najbardziej analitycznych i świadomych zawodniczek swojego pokolenia. Jej wyczucie gry, dbałość o detale i głęboka znajomość taktyki często sprawiają wrażenie, że byłaby idealną kandydatką na trenera.

„Uwielbiam tenis, ale wiem też, jak dużo kosztuje rola trenera. Ciągłe podróże, odpowiedzialność za czyjś rozwój, presja… To ogromne zobowiązanie” – wyjaśniła. „Na ten moment nie widzę siebie w takiej roli. Może kiedyś w innej formie – jako mentorka albo konsultantka – ale nie jako trenerka z pełnym etatem.”

Jej słowa odbiły się szerokim echem wśród fanów i mediów. Wielu wyraziło zaskoczenie, ale też zrozumienie dla tak szczerej wypowiedzi. Niektórzy przypomnieli, że Świątek wielokrotnie podkreślała, jak ważna jest dla niej równowaga psychiczna i życie poza kortem.

Choć Iga nie wyklucza całkowicie pracy w tenisie po zakończeniu kariery, jej podejście jest świadome, dojrzałe i – jak zawsze – autentyczne. Jedno jest pewne: bez względu na to, czy zostanie trenerką czy nie, jej wpływ na świat tenisa pozostanie ogromny.

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button