Iga Świątek wyjaśnia kwestię współpracy z trenerem Wimem Fissette podczas Miami Open

Podczas tegorocznego turnieju Miami Open Iga Świątek, była liderka światowego rankingu WTA, odpadła w ćwierćfinale po porażce z 19-letnią Alexandrą Ealą. W trakcie meczu zauważalne były napięcia między Świątek a jej trenerem, Wimem Fissette’em, co skłoniło zawodniczkę do publicznego odniesienia się do sytuacji.
W rozmowie z CANAL+ SPORT, Świątek przyznała, że nadmiar wskazówek otrzymywanych od trenera podczas meczu wpłynął negatywnie na jej koncentrację. Powiedziała: “Nie lubię dostawać informacji ze swojego boksu co punkt. Pod koniec meczu właściwie nie dawałam rady skoncentrować się na tym, co się działo na korcie. Przemyślimy to.”
SI
Świątek podkreśliła również, że w poprzednich meczach otrzymywała wartościowe wskazówki od Fissette’a, ale konieczne jest znalezienie odpowiedniego balansu w komunikacji podczas spotkań. Zaznaczyła, że zarówno ona, jak i jej zespół, są zaangażowani w proces doskonalenia współpracy i z pewnością wypracują optymalne rozwiązanie.
Przypomnijmy, że Iga Świątek rozpoczęła współpracę z Wimem Fissette’em, byłym trenerem Naomi Osaki, w październiku ubiegłego roku. Obecnie obie strony starają się dostosować do nowych warunków i wypracować efektywny model współpracy, który pozwoli na osiąganie kolejnych sukcesów na światowych kortach.
Poniżej prezentujemy materiał wideo, w którym Iga Świątek odnosi się do swojej porażki w Miami Open: